wtorek, 18 marca 2014

Ludwik Jerzy Kern - "Proszę Słonia" / LITERÓWKA




literówka


Czy słyszeliście, że porcelanowe słonie mogą urosnąć karmione witaminami? I to do rozmiarów prawdziwego słonia! Przydarzyło się to Dominikowi, słoniowi, którego mały Pinio znalazł pewnego dnia w piwnicy. Nudne życie Dominika wywróciło się nagle do góry nogami. Nie dość, że zdobył przyjaciela, to za sprawą niesłychanego efektu spowodowanego przez witaminy zmienia pierwsze miejsce zamieszkania – półkę z pokoju Pinia i przenosi się do kuchni, z której powoli , wraz z powiększaniem się rozmiarów Dominika, usuwane są kolejne sprzęty. Dość! Gdy zawisła nad głowami mieszkańców potrzeba wyniesienia kuchenki, zwołano rodzinną naradę i zdecydowano przenieść Dominika w nieco bardziej przestronne miejsce: na ulicę…



literówka

 
Dominik to bardzo spokojne zwierzę. Lubi słuchać książek o słoniach. Lubi, gdy się go odkurza. Skromny, statyczny, z czasem majestatyczny, ale nie pozbawiony poczucia humoru.
Książka, która swoją  premierę miała w 1964 roku i szczyci się również serialem nakręconym na jej podstawie. Uniwersalna, bez określonego czasu akcji, której bohaterem jest przeciętna rodzina „Kowalskich”. Piniem mógłby być każdy chłopiec, każdy mógłby pewnego dnia zejść do piwnicy i przypadkowo zetrzeć kurz z porcelanowego zwierzaka. Uruchamiamy wyobraźnię… 

literówka


Anna Seniuk tworzy specjalny klimat, nadaje postaciom bardzo wyraźne cechy i czyta w ciekawy sposób. Historia jest zajmująca sama w sobie: autor zadbał, by czytelnik nie miał możliwości znudzenia się. Wątki przechodzą jeden w drugi lekko i spontanicznie, dodając opowieści wciąż nowych kolorów.
Karmelek bardzo ładnie zapamiętywał poszczególne przygody (kurcze, lepiej niż ja!) i bardzo się interesował dalszymi losami słonika. Zauważyłam również, że lubi, gdy bajka leci w tle. Standardowe dziesięciominutowe rysowanie przeciągało się nawet do godziny przy Dominiku! Każde zajęcie jest ciekawsze przy takim towarzyszu!

literówka


literówka

Listę miejsc, w których możecie kupić tę bajeczkę znajdziecie TUTAJ 
Na Fejsie znajdziecie Literówkę TUTAJ
Całość trwa 5h 31min, lecz jest podzielona na kilkunastominutowe rozdziały.

14 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. A my słuchamy, jeszcze nie miałam w ręce wersji papierowej

      Usuń
  2. 5,5 godziny :O o ranyyyy :O

    OdpowiedzUsuń
  3. Mój synek tez ostatnio bardziej się wsłuchuję i wszystko co robi przeciąga się i trwa... aż miło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest wspaniałe! U Buby też to zauważyłam! :D

      Usuń
  4. Opowieści o rośnięciu to nie dla nas. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słoń na grubych witaminach tak wyrósł! Nawet nie chcę wiedzieć co rodzice dawali temu Piniowi ;)

      Usuń
  5. Wracają wspomnienia spędzone z Abą Babą

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...