Projekt Graficzny: M.Grez
Wydawnictwo: Olesiejuk
Okładka: twarda
Ilość stron: 10
Format: 16,5x16
Rok wydania: 2009
Nawet
maleńkie dziecko możemy zacząć oswajać z kolorami. Ta nauka, choć długo nie da
owoców, przygotuje mały umysł na naukę kolorów. W główce dziecięcej tworzone są
cały czas nowe sieci neuronów i ich ilość również zależy od nas. Moje zadanie
jest łatwe, Buba z chęcią sięga do książeczek i, jak mi się wydaje, zaczyna
troszkę rozróżniać kolory. Jest to zasługa wtrącania nazw kolorów („spójrz jaką
ma dziewczynka czerwoną sukienkę”, „o! jedzie zielony autobus!”), jak i takich
właśnie książeczek, które mogą być oglądane ciągle od nowa.
Mam
już książeczkę z tej serii, kupioną w SH i bardzo chciałam uzbierać całą serię,
ale nie ma ich już w sklepach, z tego, co się orientuję, ale recenzję mogę
zrobić, a co! „Poznaję kolory" ma sztywną, po zewnętrznej stronie miękką
okładkę, dość wytrzymałą, matowo – błyszczącą. Wielkim ułatwieniem dla dziecka
są zakładki na każdej stronie, ułatwiające ich przewracanie. Każda podwójna
strona prezentuje inny kolor: żółty, czerwony, zielony, pomarańczowy,
niebieski, Na każdej stronie znajdują się opisane przedmioty w takiej
kolorystyce. Bardzo fajnym dodatkiem jest szukanie muchy na ilustracjach,
dziecko ćwiczy w ten sposób umiejętność skupienia i spostrzegawczość.
Mamy
tę pozycję przeszło rok i wciąż do niej wracamy co kilka dni. Jedyne co mi się
w niej nie podoba, to kreatywność w przykładach kolorów. Starsze dziecko
zrozumie, że żółty tygrys to jedynie fantazja autora, tak samo jak niebieski
tukan, czy goryl, jednak książeczka ma uczyć kolorów, uczy więc
jednocześnie, że goryle i słonie są niebieskie. Bardzo podobają mi się również
nie do końca idealnie wykonane modeli nowe figurki, myślę, że gdy Buba będzie
starsza spróbujemy niektóre z nich wykonać i nie będzie sfrustrowana ich
niedoskonałością. Prawie zapomniałam dodać, że książeczka jest również bardzo
miła w dotyku, matowa i bardzo gładka. Korzystałyście z niej może w nauce
kolorów waszych dzieci?
świetne ma obrazki! my nie mamy tej książeczki;/
OdpowiedzUsuńzapraszam na konkurs do mnie na bloga :)
OdpowiedzUsuń