niedziela, 16 lutego 2014

Oillan Płyn do mycia i kąpieli 2 w 1






Rodzinka Oillan powiększa się. Gosciła już u nas  emulsja natłuszczająca i pewien sympatyczny krem.  Lubię wszechstronne kosmetyki. Lubię je za to, że nie muszę kombinować jak znaleźć miejsce na trzy butelki w okolicy dziecięcej wanienki, że nie muszę odkręcać, zakręcać po trzykroć ani po trzykroć wytężać wzrok, by ustrzec się prze wylaniem ich zawartości przez Bubalka… O tak… Wielozadaniowe kosmetyki są prawdziwym ułatwieniem… Taki jest właśnie Oillan Płyn do mycia i kąpieli 2 w 1.




Opakowanie
W kartoniku znajduje się biała plastikowa buteleczka z nakrętką, Nadruki na naklejkach. Są one trwałe, nie odklejają się pod wpływem wilgoci. Buteleczka jest stabilna, otwór dopasowany do konsystencji.




Zapach
Nie posiada




Konsystencja
Płyn do mycia i kąpieli Oillan ma formę półpłynną, niezbyt gęstą. Łatwy w użytkowaniu i na rękę i na gąbkę.




Działanie
Oillan Płyn do mycia i kąpieli 2 w 1 jest tak naprawdę płynem 3 w jednym. Z tyłu opakowania możemy przeczytać, ze nadaje się on również do mycia włosów. Wlany do wody wytwarza delikatną piankę, która nie utrzymuje się zbyt długo – około 10 minut – w sam raz na dobrą, niezbyt długą zabawę! Nie zmienia on koloru wody i nie osadza się na ściankach wanienki. Bardzo ładnie myje, radzi sobie z większością standardowych dziecięcych plam :D Osobiście wolę stosować go na gąbeczkę, jest to zdecydowanie bardziej ekonomiczne rozwiązanie, wydaje mi się ono również szybsze i ciekawsze dla dziecka, zwłaszcza gdy – tak jak Buba – mogło samodzielnie wybrać swoją pierwsza gąbeczkę. Nie zanotowaliśmy żadnych podrażnień, ani wysuszenia skóry. Płyn nie pieni się mocno (nie uważam tego za wadę) , na ciało nie potrzeba go wiele, lecz dla umycia włosów, muszę nałożyć go sporo, by uzyskać piankę. Nie myję Bubci włosków dwukrotnie, ponieważ nie przepada ona za tą czynnością  (choć jest bardzo cierpliwym dzieckiem), więc staram się nałożyć tyle płynu, by mieć pewność, że dotarł wszędzie. Z włoskami również świetnie sobie radzi. Łatwo spłukuje i pozostawia włosy bardzo, bardzo lśniące i sypkie a rozczesanie ich nie jest bardzo trudne, choć nie idzie jak po maśle. Mycie muszę powtórzyć po około czterech dniach, by nie wyglądały na mega wygłaskane. Bardzo dobrze mi się z nim pracuje i myślę, że z czystym sercem mogę go polecić i wam!












Cena: 26,54/200ml
Do kupienia TUTAJ

Zapraszam was na stronę Oillan.pl, gdzie możecie zdobyć więcej informacji na temat podobnych kosmetyków.  TUTAJ znajdziecie fanpage firmy.


12 komentarzy:

  1. Oillan ma bardzo dobre kosmetyki.

    OdpowiedzUsuń
  2. UWielbiam wszystkie kosmetyki z tej serii:) fakt, że do najtańszych nie należą,, i nie często u nas goszczą:) ale jak Chłopcy byli mniejsi to miałam spory zapas:) delikatna, miękka skórka i cudny zapach.. nie drażniący:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bubal juz dwa lata jedzie na podobnych specyfikach i nie wyobrażam sobie, zeby używała moich. Jakoś ciężko mi się z jej dorastaniem pogodzić...

      Usuń
  3. Bardzo lubię tą markę - nigdy mnie jeszcze nie zawiodła.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobrze, że Młody wyrósł już prawie ze wszystkich alergii :) mały majątek wydałam na emolienty, i tym wpisem mi o tym przypomniałaś :) a Oillan był jednym z moich ulubionych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nas żadne alergie nie meczyły, ale i tak bardzo lubię takie kosmetyki

      Usuń
  5. Używaliśmy jakiegoś produktu z tej firmy jak Nati była mała ale nie pamiętam już co to było. Wiem, że spodobał nam się :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...