Większość dzieci uwielbia się kąpać
i Bubal również do nich należy. Jest mega wypieszczoną dziewczynką i akceptuje
to, że większość rzeczy mama robi za nią, tak jak akceptuje oddychanie
powietrzem. Po prostu nie wpada na to, że może być inaczej. Ma jednak już dwa
latka i powoli muszę ją zacząć uczyć samodzielnego dbania o siebie. Zaczęłam
się rozglądać w okolicy za jakimiś zachęcaczami kreatywnymi i z pomocą przyszedł mi Rossman ze swoją
pianką. Żel, którym ją myłam w ogóle jej nie inspirował, mydło zachęcało do
zabawy samym mydłem, ale ja potrzebowałam czegoś, co sprawi, ze Bubcia będzie
się chciała maziać od stóp do głów. Udało się! Pianka ma zupełnie nową dla niej
konsystencję, pudrowo – truskawkowy zapach i tak śmiesznie trzeszczy gdy
pęcherzyki pękają! Do tej pory nie miała aż tak bezpośredniego kontaktu z czymś
takim. Cierpliwie bada jej właściwości, reakcje na zabawki, na wodę, własne
rączki, próbuje się sama myć. Delikatnie, niezauważalnie przechodzimy na wyższy
stopień niezależności, za pomocą zabawy oczywiście, by się małe nie
zorientowało, że dorośleje. Zachęcił mnie skład tej pianki, pozbawiony SLS,
parabenów, PEG-ów, za to z pantenolem. Stanowi ona świetne uzupełnienie
wieczornej toalety, zachęcające do prób dbania o swoje ciało. Mam nadzieję, że
w Rossku pojawią się jeszcze inne gadżety umilające mokro – chapiące dziecięce
czynności. Od techniczno konkretnej strony wyglada to tak: wydajna, dozownik się nie psuje, małe dziecko nie jest w stanie samo nacisnąć spustu, wygodne opakowanie, polska nalepka niszczy się po zmoczeniu - koniec. A jakich gadżetów wy używacie? Dajcie znać, szukamy nowinek!
Skład
Aqua, Sodium Coco-Sulfate, Isobutane, Decyl Glucoside,
Cocamidopropyl Betaine, Propane, Panthenol, Calendula Officinalis Extract, Chamomilla
Recutita Extract, Coco –Glucoside, GlycerylOleate, Butane, Benzophenone – 4,
Sodium Chloride, PropyleneGlycol, Sorbitol, Parfum, Sodium Benzoate, Potassium
Sorbate, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Citric Acid, Sodium Hydroxide, Cl
16035
Cena: 3,99zł
Mieliśmy kiedyś tę piankę. Fajna sprawa. Teraz używamy pianki do mycia Atoperal Baby.
OdpowiedzUsuńKonsystencja, którą uwielbiają dzieci!
UsuńUdało mi się dopaść tą piankę i zgadzam się w zupełności z twoimi spostrzeżeniami.
OdpowiedzUsuńMaluszki zadowolone?
UsuńAle super! :)
OdpowiedzUsuńTeraz to dzieciakom fajnie, nie?
Usuńswietna jest ta pianka...
OdpowiedzUsuńLubimy ją bardzo. Buba czasem się wyłącza, gdy się nią myja.
UsuńFaktycznie całkiem przyjemny ma skład :) Emilia ma wrażliwą skórę i zawsze bacznie sprawdzam INCI, tej pianki nawet nie brałam pod uwagę, a tu okazuje się, że może i nie podrażniłaby mojego Wrażliwca ;)
OdpowiedzUsuńUwaga, na niebieskiej wersji z piratami był SLS w składzie. Nie wiem,moze chłopcy się mocniej brudzą? ;)
UsuńPomyśle nad zakupem dla moich chrześnic :)
OdpowiedzUsuńSwojego czasu w oriflame był płyn do kąpieli który barwił skórę na smerfny niebieski kolor dzieciaki koleżanki były zachwycone :)
Takie cuś tez mamy, czeka na swoja kolej. Strrasznie intensywne!
UsuńMusze kupić dla moich Psotników, oni tez uwielbiają takie gadżety do wody. A masz może pastylki musujące do barwienia wody z tej serii? Fajne są:)
OdpowiedzUsuńNie mam. Z tego co kojarzę, to są chyba tylko dwa kolory...
Usuń